wtorek, 9 lipca 2013

wstrząśniete nie mieszane

Dwóch mężczyzn ok. 25 lat.

Jeden kupuje, drugi stoi obok niego. 
-Dzień dobry poproszę wodę.
-Dzień dobry. Jaką wodę?
-Yyyyy...no wodę.
(drugi komentuje cicho do kolegi)
-Jak to jaką? No morką kurwa..co za idiotka.
(postanawiam nie komentować, mówię tylko dosadnie..)
-NIEGAZOWANĄ CZY GAZOWANĄ?
-Aaaaaaaaa... niegazowaną.
(podaje a drugi pan pan do kolegi)
-Zrób jej psikusa, powiedz, że źle usłyszała i powiedz, że chcesz wymienić na gazowaną.
(oczywiście pan to robi...ja posłusznie wymieniam, przy okazji woda NIECHCĄCY upada mi z lodówki na ziemię - podaję)
-2.09zł poproszę.
(pan płaci, po czym drugi komentuje, że drogo ja wydaję resztę)
-Dziękuję, do widzenia.
(na co drugi pan odchodząc od kiosku z wodą)
-Ja nie mówię do widzenia, bo woda była za droga.

Kiedy kończył mówić, otworzył wodę. Woda chwile wcześniej mi upadła, zatem po otwarciu upadła na pana, który skwitował to krzykiem "Oooo kurwa! A to szmata..."
Tylko ostatecznie nie wiem, czy woda czy jednak ja....

Zaczynasz z panią w kiosku? NIE RADZĘ.

http://poradnik-zdowie.blog.onet.pl/
 
 

5 komentarzy:

  1. obstawiam ze to jakieś malolaty chcący sie popisac jeden przed drugim... co za matoły!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kochana. Ci panowie spokojnie mieli po 25 lat, jak nie więcej ;)

      Usuń
    2. Niestety, teraz mamy takie czasy, że nie tylko młodzież jest niekulturalna, ale i osoby dorosłe ;)

      Usuń
    3. o ile mozna ich nazwać dorosłymi ;P

      Usuń